Aparat na jedno ucho też się sprawdza

Czasem pacjentów nie stać na aparat na oba uszy. Nie jest to duży problem ponieważ dobrze dobrany, ale ekonomiczny aparat na jedno ucho też sprawdzi się w codziennym użytkowaniu!

Janek: Kolejną pacjentką jest Pani Maria. Pani Maria pojawiła się u nas w gabinecie w Poznaniu jakieś 2 tygodnie temu. Powiedziała że zepsuł jej się aparat słuchowy. Niestety, ale producent go nie serwisował ponieważ był to aparat zbyt stary do naprawy. Był wycofany z produkcji wiele lat temu.

Pani Maria pojawiła się u nas pierwszy raz żeby zakupić ten aparat w 2015 roku. I już wtedy był to dosyć stary model, ale jeden z najtańszych. Też raczej była to taka półka ekonomiczna.

Pani wcześniej pracowała w szwalni i prawdopodobnie właśnie przez tę pracę w szwalni mogła sobie uszkodzić słuch. Ponieważ te wszystkie maszyny przez cały dzień pracowały i jakiś tam hałas większy lub mniejszy powodowały. I mogło to po prostu uszkodzić Pani Marii słuch.

Pani Maria od 2015 miała styczność z aparatami słuchowymi. Wcześniej raczej nie miała problemów ze słuchem. No i tutaj w zasadzie też poszliśmy w kierunku najtańszego aparatu słuchowego. Ze względu na ograniczony budżet klientki, zaproponowałem taki najbardziej podstawowy.

No i niestety, szczerze mówiąc ten aparat się nie sprawdził... Pani Maria słyszała zbyt duży pogłos, a dźwięk był dla niej niekomfortowy, zbyt metaliczny. No i kilka razy próbowaliśmy robić korektę, ale mimo wszystko zawsze coś nie pasowało, że tak powiem.

Więc zaproponowałem, żeby po prostu pójść w kierunku lepszego/nowszego aparatu. Że powinno być lepiej z innym aparatem, ale cenowo była to też półka ekonomiczna.

Dokładnie na początku próbowaliśmy Zerena 1, a potem poszliśmy w kierunku Entry 1. Entra 1 jest dużo nowsza od Zereny. Dokładnie ta Zerena to jest 2017 -2018 rok, a Bernafon Entra to jest 2022 rok. Cenowo jest to mniej więcej taka sama półka, natomiast jest zdecydowanie nowszy ten aparat.

Tutaj robiliśmy aparat na ucho prawe, ponieważ ucho prawe było nieco „lepsze” od ucha lewego. Mimo, że tutaj było wskazanie z mojej strony, żeby pójść w dwa aparaty na ucho prawe i ucho lewe. Natomiast pacjentka nie chciała aparatu na drugie ucho. Mówiąc wprost, miała ograniczone zasoby finansowe.

Dlatego poszliśmy w kierunku aparatu na ucho prawe, ponieważ ucho prawe było nieco „zdrowsze”. Druga sprawa, pani Maria wcześniej nosiła aparat właśnie na ucho prawe. Więc ucho prawe było przyzwyczajone już do aparatu słuchowego. Dlatego poszliśmy w kierunku aparatu na ucho prawe.

Tutaj aparat to jest Bernafon Entra 1. To jest taki ekonomiczny aparat, w zasadzie najniższa półka aparatu. W tym przypadku niedosłuch był dosyć spory, natomiast nie aż tak duży jak w przypadku Pani Krystyny. Więc ten aparat nie musiał być taki super mocny.

To był aparat RIC, czyli taki z zewnętrzną słuchawką. Aparat za uchem. Idzie tam taki cienki przewodzik do ucha. Jest to takie rozwiązanie dosyć dyskretne, niewidoczne. Tutaj robiliśmy wkładkę, natomiast wkładka to jest tutaj koreczek. Wkładka to koreczek z podparciem. Jest to taka wkładka bardziej dyskretna - właśnie dedykowana na słuchawkę, czyli do tych aparatów typu RIC. Tutaj jeszcze zrobiliśmy koreczek z podparciem, czyli to jest takie podparcie, które stabilizuje wkładkę w uchu, żeby ta wkładka nie wyjeżdżała.

Jeżeli chodzi o wykonanie odlewu, to robienie tej wkładki odbyło się bez większych problemów. Pani Maria nie miała specjalnie krętego, wąskiego kanału usznego więc tutaj nie było problemów żeby ten odlew wykonać. Czas oczekiwania na taką wkładkę to półtorej tygodnia, czasami tydzień - różnie to bywa.

Pani miała ubytek na uchu prawym i lewym. Natomiast chciała aparat tylko na ucho prawe, ponieważ finansowo nie mogła sobie pozwolić na drugie ucho. Lepsze byłoby np. rozumienie mowy w dwóch aparatach. Ale są też tacy pacjenci, którzy ze względu na swoje ograniczenia finansowe(co w dzisiejszych czasach jest niestety coraz częstsze)wolą aparat na jedno ucho, ale żeby słyszeć cokolwiek.

Jest to aparat Mini -Rite - czyli jest dyskretniejszy. Też jest za uchem, ale to jest taka dyskretniejsza wersja tego zausznego. W zasadzie on się chowa za uchem. Taka mała fasolka, która się chowa za uchem i potem idzie taki przezroczysty przewodzik - kabelek do ucha i to jest niewidoczne. Jeżeli ktoś będzie chciał „zobaczyć” ten aparat słuchowy to zobaczy - ale od przodu jest to kompletnie niewidoczne. Jak są włosy to już w ogóle jest niewidoczny.

Oczywiście zrobiliśmy pani Marii badanie audiometrii, bo nie miała robionego przez dłuższy okres czasu. I cała procedura – w tym musieliśmy się spotkać kilka razy na dopasowanie - trwała zaledwie około dwóch tygodni.

Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji na temat poprawy komfortu słyszenia to skontaktuj się telefonicznie lub e-mail, albo od razu zamów bezpłatną wycenę wypożyczenia aparatu słuchowego.

Janek

SLIDER

Seniorzy

Dzięki najnowszym zdobyczom nauki i technologii możesz znów słyszeć tak jak za młodych lat...

czytaj

Otoskop

Oto otoskop którym zbadamy stan wnętrza Twojego ucha

czytaj

Dane kontaktowe

Zapraszamy na wizytę podczas której odpowiemy na wszystkie pytania związane z badaniami słuchu i doborem odpowiedniego aparatu słuchowego!

.

 

 

czytaj