Historia Pana Jerzego byłego Przedstawiciela Handlowego

Aktywny Pan Jerzy mając 90 lat dba o własny słuch.

Janek:

Pan Jerzy ma lat 90, natomiast jest w bardzo dobrej formie podkreślając mimo swojego wieku jeździ jeszcze na nartach. Na każdą wizytę przychodził sam. Zawsze był bardzo komunikatywny.

Pan Jerzy miał ubytek wysoko częstotliwościowy, ponieważ niskie częstotliwości w okolicach normy słyszał. Problem głównie ze częstotliwościami związanymi z rozumieniem mowy, a także z wyrazistością mowy.

Pacjent trafił do mnie, ponieważ w pierwszej kolejności udał się do lekarza, iż miał wrażenie, że niedosłyszy w ostatnim czasie. Lekarz laryngolog skierował go dalej do mnie, aby wykonać badanie na audiometrię tonalną. Po audiometrii tonalnej wyszło, że jest niedosłuch. Jak najbardziej na aparat ucho prawe i lewe. Finalnie Pan Jerzy zdecydował się na aparat półki średniej, dokładnie Phonak P50R.

Jest to rozwiązanie ładowalne, ponieważ Pacjent chciał, żeby apparat był jak najwygodniejszy i jak najprostszy w obsłudze, aby nie wymieniać co tydzień baterii. Pana Jerzego prowadziłem przez ponad dwa miesiące, więc jest to bardzo długi okres. Przez ten czas próbowaliśmy aparaty innej marki Bernafony. Pacjenta aparaty marki Bernafony szczególnie nie satysfakcjonowały.

Warto zaznaczyć, że Pan Jerzy ma bardzo cienkie przewody słuchowe, stąd wynikał problem przy wprowadzaniu słuchawki do przewodu słuchowego. Na początku spróbowaliśmy na wkładkach koreczek z podparciem. Zamówiliśmy dwa różne rodzaje wkładek, jedną wkładkę na słuchawkę słabszą 60 i na słuchawkę mocniejszą 85, ponieważ ta wkładka na słuchawkę 60 jest mniejsza. W tym przypadku nie chcieliśmy zatkać całkowicie przewodu słuchowego, ponieważ gdyby został zatkany to dźwięk odbijałby się i powstałby efekt okluzji. Pan Jerzy, miał wrażenie, że jakby mówił z zatkanym nosem, więc z wkładek musieliśmy zrezygnować i jednak zostać przy samych kopułkach. Dzięki temu był mniej zatkany przewód słuchowy i była większa wentylacja. Dźwięk był naturalniejszy natomiast, Bernafony się nie sprawdziły i po miesiącu próbowania spróbowaliśmy Phonaki.

Pacjent był bardziej zadowolony z Phonaka, dźwięk był dla niego naturalniejszy. Też musieliśmy zrobić kilka korekt, więc w kolejnym miesiącu Pan Jerzy testował Phonaki.

Phonaki bardziej przypadły Pacjentowi do gustu, być może przez to, że Phonaki ma bardziej przejrzystą aplikację na telefon. Phonak posiada możliwość większej regulacji np. tonów, czy też rozmowy telefoniczne, ponieważ można prowadzić rozmowę telefoniczną, przez aparat słuchowy.

Tak jak wcześniej wspomniałem, po dwóch miesiącach Pan Jerzy zdecydował się i jest bardzo zadowolony.

Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji na temat poprawy komfortu słyszenia to skontaktuj się telefonicznie lub e-mail, albo od razu zamów bezpłatną wycenę wypożyczenia aparatu słuchowego.

Janek

SLIDER

Seniorzy

Dzięki najnowszym zdobyczom nauki i technologii możesz znów słyszeć tak jak za młodych lat...

czytaj

Otoskop

Oto otoskop którym zbadamy stan wnętrza Twojego ucha

czytaj

Dane kontaktowe

Zapraszamy na wizytę podczas której odpowiemy na wszystkie pytania związane z badaniami słuchu i doborem odpowiedniego aparatu słuchowego!

.

 

 

czytaj