Wywiad z Jankiem na temat dobierania aparatów słuchowych.

Doświadczony protetyk nie zajmuje czasu pacjenta prezentując kilkaset modeli aparatów ale zawęża grono prezentowanych do takich, które najlepiej poradzą sobie z konkretnym ubytkiem, zaspokoją potrzeby użytkowe pacjenta a koszt zakupu będzie akceptowalny.

Wywiad Tomasz przeprowadzony z Jankiem na temat modelowego dobierania aparatów słuchowych

Na podstawie jakich informacji każdorazowo dobierasz aparat słuchowy? Z czego wynika, że proponujesz pacjentowi taki a nie inny model...

Rozwiązuję to bardzo prosto. Przede wszystkim zaczynamy od badania słuchu i po badaniu jest mi już łatwiej zaproponować konkretny aparat.

Jeżeli pacjent do mnie przychodzi i mówi, że chce wybrać dla siebie aparat wewnątrzuszny, tylko i wyłącznie wewnątrzuszny, a wyjdzie na badaniu, że ma znaczny albo głęboki niedosłuch, to ja mówię z automatu, że tutaj ten aparat sobie nie poradzi, że to bez sensu kompletnie w ogóle protezować taki aparat.

Kolejną sprawą, która zawęża zbiór potencjalnie dobrze dobranych urządzeń jest kwestia dla kogo ma być ten aparat, bo jeżeli to ma być aparat dla emeryta w wieku 80 – 90 lat, który już nie jest aktywny zawodowo, tylko jest na emeryturze i po prostu potrzebuje taki aparat, żeby słyszeć rozmawiać z domownikami, oglądać telewizję, to ja w takiej sytuacji raczej proponuję takie aparaty z tej klasy niższej, o podstawowej funkcjonalności.

Istotną kwestią, jak nie jedną z najważniejszych są aspekty finansowe, budżetowe.

Większość osób otrzymujących emerytury ma ograniczone zasoby finansowe. Kierując się tymi okolicznościami prezentację modeli zaczynam od tych z najniższymi cenami, a następnie idę w górę.

Rozpisuję pacjentom na kartce ceny prezentowanych urządzeń i pokrótce opowiadam właśnie jaka jest różnica pomiędzy tymi aparatami tańszymi a droższymi.

Wraz ze wzrostem ceny aparatu pojawiają się kolejno dodatkowe funkcjonalności takie jak na przykład lepsze rozumienie mowy w hałasie (wiele, rozmieszczonych dookoła pacjenta źródeł dźwięku o różnej głośności docierających z różnych kierunków i odległości).

Działa to tak, że takie aparaty wyciszają wszystkie zbędne dźwięki, których my nie potrzebujemy do rozumienia mowy, a skupiają się właśnie na tych częstotliwościach, gdzie jest ludzka mowa.

Dla prostego przykładu przy aparatach zaawansowanych technologicznie w zatłoczonym miejscu takim jak na przykład sklep, hipermarket, szkoła, gdzie jest dużo dźwięków otoczenia, my się zrozumiemy, natomiast przy tych aparatach ekonomicznych, one zbierają wszystkie dźwięki z otoczenia i przez to po prostu ten dźwięk się zlewa, jak jest dużo dźwięków jednocześnie.

Omawiając kolejne sprzęty idę w górę po cenowej drabinie i powiedzmy, że już jak zbliżam się do klasy średniej to pytam pacjenta czy mam iść dalej, czy już się zatrzymujemy. I najczęściej się zatrzymuję.

To strategia oszczędzająca czas pacjenta i mój oczywiście.

Myślę, że pacjenci doceniają taką strategię....

Wspominając o zaawansowanych funkcjonalnościach warto zaznaczyć, że są one związane z rozróżnianiem dźwięków i kierunków, pochodzenia i charakteru dźwięków - realizowane to jest poprzez zaawansowane systemy sztucznej inteligencji.

Dlatego zazwyczaj tak to pokrótce tylko opisuję, jeśli wiem, ze pacjent ze względu na swój wiek i specyfikę aktywności życiowej nie potrzebuje takich nowinek technologicznych

Jasne, bardzo fajnie, że nam przedstawiłeś mechanikę działania podczas dobierania aparatów. Z tego co mówisz to schemat jest taki: badanie, ustalenie celu założenia aparatu i następnie prezentacja poszczególnych modeli.

Podoba mi się takie podejście, które też kilka razy miałem spotkało ze strony sprzedawców różnych urządzeń. Jak mi ktoś mówi, czy ja chcę coś taniego czy drogiego, to ja mówię, dobrze a co będzie w tym tanim, a co będzie w tym drogim.

To zrozumiałe bo trudno decydować klientowi, pacjentowi z góry, bez dowiedzenia się, co się kryje za daną funkcjonalnością, jaka jest korelacja z ceną.

To jest fair, że prezentację zaczynasz do dołu bo z drugiej strony nie ma co opowiadać o Mercedesach jak przychodzi klient z budżetem wystarczającym na małego Fiata - to mija się z celem, ewentualnie na sam koniec prezentacji w ramach podzielenia się ciekawostkami można opowiedzieć jakie funkcje reprezentują aparaty kosztujące ponad dziesięć tysięcy złotych za sztukę. I przykładowo jakie efekty przynosi technologia dzięki której aparat myśli za człowieka, który dźwięk jest ważniejszy, a który mniej ważny.

Tutaj jeszcze kwestia jest taka, że też jak widzę, że u pacjenta jest taki ubytek typowo wysokoczęstotliwościowy, czyli niskie częstotliwości pacjent słyszy bardzo dobrze, a jest niedosłuch tylko na tych częstotliwościach wysokich i powiedzmy częściowo średnich, to ja też takiemu pacjentowi od razu mówię, że jak on kupi aparat - oczywiście testując go wcześniej – taki podstawowy to też on się nie przyzwyczai i ten dźwięk nie będzie satysfakcjonujący, bo te aparaty nawet jeżeli ograniczymy tam wzmocnienie do minimum, to na niskich częstotliwościach to i tak jednak będzie wzmacniać te dźwięki otoczenia i po prostu pacjent się do tego nie przyzwyczai, więc przy takich pacjentach, gdzie są ubytki takie mocno wysokoczęstotliwościowe, a reszta częstotliwości jest w normie to ja wtedy zaczynam prezentację od klasy średniej.

Kiedy zaczynałem pracę jako protetyk słuchu to miałem niejednokrotnie wizyty kiedy to próbowaliśmy skonfigurować do noszenia właśnie takie słabsze aparaty na wyraźną prośbę pacjentów deklarujących ograniczony budżet na zakup aparatu słuchowego.

W efekcie zrazili się bo nie udało się nijak takich słabych aparatów zaprotezować przy takich ubytkach. Dlatego też w którymś momencie postanowiłem od razu wykładać „kawę na ławę”.

Obecnie istnieją możliwości skorzystania z dopłat NFZ, fundacji, zakładów pracy. Można też uzyskać rozłożenie kosztów zakupu na dogodne miesięcznie raty. Każdy z nas - protetyków dobrego słuchu - objaśnia pacjentom takie możliwości, przygotowuje symulacje a także pomaga w załatwianiu formalności.

Istnieje też możliwość wypożyczenia aparatu słuchowego bez konieczności deklarowania okresu wypożyczenia. To taka prawdziwa wypożyczalnia aparatów słuchowych, w gabinetach stacjonarnych a także u pacjenta w domu - tak jak to ma miejsce w przypadku fabrycznie nowych urządzeń.

Warto też zapytać każdorazowo protetyka, chociaż zazwyczaj sami o tym wspominają podczas wizyt, że zdarzają się okazyjne oferty nabycia używanych aparatów słuchowych ale co ważne do podkreślenia - w pełni sprawnych, po kompleksowym przeglądzie, troszkę mniej zaawansowanych technologicznie ale wciąż o dużej wydajności, wyprodukowanych kilka lat wczęśniej.

Wszystko po to aby jak najbardziej ułatwić pozyskanie aparatu najoptymalniej przywracającego pacjentowi dobry słuch.

Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji na temat poprawy komfortu słyszenia to skontaktuj się telefonicznie lub e-mail, albo od razu zamów bezpłatną wycenę wypożyczenia aparatu słuchowego.

Janek

SLIDER

Seniorzy

Dzięki najnowszym zdobyczom nauki i technologii możesz znów słyszeć tak jak za młodych lat...

czytaj

Otoskop

Oto otoskop którym zbadamy stan wnętrza Twojego ucha

czytaj

Dane kontaktowe

Zapraszamy na wizytę podczas której odpowiemy na wszystkie pytania związane z badaniami słuchu i doborem odpowiedniego aparatu słuchowego!

.

 

 

czytaj