Rozmowa z cyklu dwa szybkie pytania do eksperta

Rozmowa z cyklu dwa szybkie pytania do eksperta – protetyka słuchu.

 

Pytanie nr 1 

Co oznacza termin maskowanie i w jakich okolicznościach ma zastosowanie?

Maskowanie w kontekście badań słuchu oznacza emitowanie dźwięków o określonej częstotliwości i głośności do ucha drugiego w stosunku do badanego.

To maskowanie jest bardzo, bardzo ważną rzeczą przy wykonywaniu badań słuchu.

Praktyka zawodu protetyka słuchu dość konkretnie określa, w jakich okolicznościach powinno być przeprowadzane maskowanie i  niestety każdy protetyk słuchu, który się do tych zaleceń nie stosuje daje świadectwo niekompetencji kładące się cieniem na całej branży… i to dodatkowo deprymuje osoby, które mają wiedzę w tym zakresie i starają się ją pogłębiać.

Widząc niektóre badania słuchu, to po prostu ręce opadają, na widok tego jak badanie jest źle zrobione, kiedy ewidentnie powinno być włączone maskowanie, a nie ma go. W takich sytuacjach często ku zaskoczeniu pacjenta całe badanie musimy powtarzać.

A tak wykonane badanie tak naprawdę można wziąć i zniszczarkować.

Maskowanie przeprowadza się najczęściej w dwóch sytuacjach, które tutaj przytoczę.

Pierwsza kategoria przypadków to sytuacje, kiedy mamy jedno ucho dobrze słyszące, a drugie ucho z ubytkiem. Jak duży ubytek jest na tym drugim uchu dowiemy się tylko i wyłącznie w momencie, kiedy będziemy maskować to ucho dobrze słyszące. Jeżeli do jednego ucha puszczamy – a drugie ucho jest dobrze słyszące - dźwięk na poziomie 60 decybeli, 65, 70 decybeli, to niekoniecznie musimy słyszeć tym uchem, tym źle słyszącym, tylko dźwięk przenosi się na ucho dobrze słyszące i tym dobrze słyszącym odbieramy tą odpowiedź. Więc często jest tak, jeżeli mamy taką sytuację, to to ucho, o którym pacjent mówi, że źle na nie słyszy, jest upośledzone z ubytkiem nie na poziomie 60, 60, 70 decybeli, tylko może się okazać, że tam jest poziom 90 decybeli.

Druga kategoria przypadków kiedy maskowanie jest konieczne występuje wtedy, kiedy mamy rezerwę ślimakową, czyli odległość pomiędzy krzywą powietrzną a krzywą kostną przewodnictwa powietrznego i przewodnictwa kostnego jest większa niż 15 decybeli. W takiej sytuacji otrzymany rezultat badania nie będzie tym, co chcemy zbadać. Dlatego to maskowanie jest po prostu potrzebne, żeby poznać prawdziwą odpowiedź. Trzeba wtedy puścić szum i zagłuszyć zdrowe ucho.

 

Pytanie nr 2 

 

Wyliczmy, wyszczególnijmy rodzaje wizyt w ramach interakcji pacjenta z protetykiem słuchu.

Z perspektywy kogoś pacjentopodobnego wyglada to tak, że wydarzają się wizyty poświęcone tylko serwisowi aparatów słuchowych, ale są też takie przeznaczone na badania oraz dobieranie konkretnego modelu aparatu słuchowego. Czy macie na przykład jakąś swoją terminologię, klasyfikację?

Mamy, tak jak powiedziałeś.

Wyróżniamy wizyty tylko i wyłącznie poświęcone na badania.

Są też wizyty, które załatwiają wszytko od A do Z, wtedy to pacjent przychodzi i robimy badanie słuchu, przedstawiam ofertę na konkretny aparat, bo mając już wykonane badanie słuchu nie wróżę z fusów, tylko mogę określić również na podstawie wywiadu jaki byłby najbardziej odpowiedni dla pacjenta model. Wywiad pozwala sprecyzować jaka funkcjonalność aparatu byłaby najwłaściwsza wiedząc w jakich warunkach pacjent pracuje, jak długo boryka się z niedosłuchem, czy znana jest przyczyna pojawienia się ubytku i tak dalej. Wtedy też sprawdzam anatomiczną budowę ucha, sprawdzam zdolności manualne, czy jest sens proponować mniejszy aparat, czy musi być większy. Jestem w stanie to określić, podaję też już konkretną ofertę cenową oraz wskazuję model, który najbardziej bym rekomendowała do tego konkretnego niedosłuchu mając również na względzie pozostałe kryteria.

Nie jest sztuką dobrać aparaty, super fajne, małe, starszej osobie, która może mieć problem z wymianą malutkiej baterii, albo z prawidłowym założeniem tego aparatu...

Mamy też takie wizyty na których pobieram odlew ucha w celu wykonania indywidualnej wkładki. Jeżeli jest sposobność to już wtedy dopasowuję aparat na wypożyczenie, chociaż większość osób już na pierwszej wizycie, w momencie kiedy dopasowuję aparat, decyduje się na sfinalizowanie zakupu a na następnej wizycie wprowadzam ewentualne poprawki na ustawieniach plus pacjent przychodzi już na odbiór swojego egzemplarza urządzenia.

Podchodząc do zagadnienia chronologicznie mamy poźniej wizytę kontrolną, którą zazwyczaj proponujemy odbyć po mniej więcej dwóch miesiącach od rozpoczęcia użytkowania nowego aparatu. Ja osobiście na podstawie naszych rejestrów wizyt sama zapraszam pacjentów na takie wizyty, bo wiem, że pamięć pacjenta może pracować w innym trybie i nie odnotowywać ram czasowych, o których wspominałam podczas dobierania nowego aparatu.

Wyróżniamy też wizyty serwisowe i naprawcze, a także „kontrolki” po dwóch latach, po dwóch i pół roku bo wtedy też warto zrobić gruntowniejszy przegląd aparatu tak aby służył posiadaczowi jak najdłużej.

Mamy też wizyty, na których wykonujemy tympanometrię oraz wizyty o charakterze tylko i wyłącznie konsultacji.

Terminologia wizyt wiąże się również z porcją czasu przeznaczoną na każdy konkretny powód wizyty.

Przykładowo, jak już wiemy, że jest nowa osoba zapisana, to konieczna jest rezerwacja około godziny czasu, co pozwala mieć spokój ducha i bez pośpiechu wszystko wytłumaczyć i odpowiedzieć pacjentowi na wszystkie nurtujące go pytania. Jak są „kontrolki” to przeważnie wystarczy zarezerwowane pół godziny, bo zgłaszający się na taką wizytę pacjent jest bardziej świadomy i już wie, czego oczekuje.

Czasem nasi pacjenci tak naprawdę przychodzą na te kontrolki tylko po to, żeby powiedzieć, że jest wszystko w porządku. To też dobrze. To miła okazja, żeby się zobaczyć i usłyszeć o tym jak poprawia się życie dzięki aparatowi słuchowemu.

Przychodzą też dlatego, bo byli umówieni, dostali zaproszenie. To bardzo dobrze. Korzystając z okazji sprawdzam wtedy czystość aparatu.

I jeszcze są takie wizyty pacjentów, którzy z różnych powodów nie dają rady samodzielnie wyczyścić aparatu – w takich sytuacjach cyklicznie umawiamy się na takie czyszczenie aparatu.

Najczęściej zdarza się to wtedy, kiedy pacjent nie widzi. To są pacjenci w większości  starsi, chociaż nie zawsze. Niektórzy pacjenci się boją małych elementów i wolą dać to w nasze ręce, żebyśmy czyścili po swojemu.


Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji na temat poprawy komfortu słyszenia to skontaktuj się telefonicznie lub e-mail, albo od razu zamów bezpłatną wycenę wypożyczenia aparatu słuchowego.

SLIDER

Seniorzy

Dzięki najnowszym zdobyczom nauki i technologii możesz znów słyszeć tak jak za młodych lat...

czytaj

Otoskop

Oto otoskop którym zbadamy stan wnętrza Twojego ucha

czytaj

Dane kontaktowe

Zapraszamy na wizytę podczas której odpowiemy na wszystkie pytania związane z badaniami słuchu i doborem odpowiedniego aparatu słuchowego!

.

 

 

czytaj